środa, 13 lutego 2013

Rozdział 13.Skeyp

Gdy nagle ... Jakiś fotograf podbiegł do nas i zafascynowany zaczął nam robić zdjęcia.
-Ej ! Zaraz co to ma znaczyć?! - wrzasnął Maslow, widocznie zdenerwowany sytuacją. Adrenalina podskoczyła, bo nie jestem przyzwyczajona do tego, aby robiono mi zdjęcia. Lubię być fotografowana, ale nie przez paparazzi.
-Uśmiech! Pięknie! James i jakaś nieznajoma!- mówił reporter i zrobił ostatnie zdjęcie.  Potem już uciekł jak gdyby nigdy nic, a ja patrzyłam na chłopaka, który był bardzo zdenerwowany.
-Nienawidzę tego..-wysyczał przez zęby. Zauważyłam również, że zaciska ręce w pięść, co nie wróżyło najlepiej.
-Ochłoń..James..Spokojnie..- mówiłam łapiąc go za barki. Dość dziwnie to wyglądało..
-Wiesz, że cenię sobie prywatność najbardziej.Tak mnie denerwuje to, że robią zdjęcia na każdym kroku, że to jest paaranoja !- wrzasnął, a zaraz po tym się uspokoił. Wróciliśmy do reszty przyjaciół i dalej spacerowaliśmy po alei. Dziś odpuściliśmy sobie już wszelkie spacerowanie i zwiedzanie miasta. Wróciliśmy więc do domów i każdy rozszedł się do siebie. Postanowiłam dziś wejść na bloga i napisać coś na nim, bo wena się ze mnie tak wylewała, że gdybym tego nie wykorzystała mogłabym zacząć zmyślać niestworzone rzeczy. Siedziałam w swoim pokoju i pisałam historyjkę. Wtedy wkroczył do pokoju Maslow.
-Cześć piękna.- zawołał uśmiechnięty. Odwzajemniłam jego gest i wodziłam za nim spojrzeniem. Ten usiadł obok mnie i patrzył na to co piszę.
-Po jakiemu to?- zaśmiał się. No tak! Nasza kochana gwiazda nie zna języka polskiego! Dla mnie lepiej.
-Moje opowiadanie...O tobie i mnie..- odparłam chcąc zamknąć laptopa. James jednak zatrzymał mnie i posłał mi figlarne spojrzenie.
-Opowiadanie powiadasz? Ale takie zmyślone, czy to prawdziwe?-zapytał. Popatrzyłam w jego brązowo-zielone oczy i zatonęłam w nich. On jest niesamowity! Ile ja zawdzięczam mojej mamie! Niby tak mało zrobiła, a jednak dużo! Dzięki niej poszłam na koncert, a przez koncert poznałam Jamesa, z którym teraz jestem. Wszystko się zmieniło, zmieniło na dobre...
-Zmyślone.- rzekłam wreszcie i zamknęłam stanowczo urządzenie. Położyłam go na biurku i wróciłam na łóżko. Położyliśmy się z Jamesem na nim, a ja wtuliłam się w jego tors. Czułam, że chłopak chwyta pasmo moich włosów i zaczyna się nimi bawić. Uśmiechnęłam się mimowolnie i cmoknęłam go w klatkę piersiową. Tkwiliśmy w ciszy, ciesząc się tym co jest..
-James..- odezwałam się wreszcie.
-Hmm..?-wydobył słaby dźwięk, a ja próbowałam zebrać słowa, aby powstało sensowne pytanie.
-Dlaczego...Dlaczego to mnie wybrałeś? Przecież możesz mieć każdą! Modelkę, aktorkę, utalentowaną dziewczynę, idealną wręcz! Piosenkarkę, kogo tylko zapragniesz..A dlaczego ja?-mówiłam cichym tonem głosu, tak aby tylko James mnie usłyszał.
-Bo jesteś inna. Nie potrzebuję ideału, żeby go kochać..Wystarczysz mi ty, a ty na swój sposób jesteś dla mnie ideałem.- powiedział i pocałował mnie w czubek głowy. Uniosłam twarz tak,aby widzieć oczy chłopaka. Były one pełne radości, miłości i szczęścia. Na prawdę James Maslow mnie kocha? Nawet oficjalnie nie zaczęliśmy chodzić! Nie wiem co o tym myśleć... Stos myśli kłębiło się w mojej głowie niczym kula totolotka.
-A tak w ogóle..Nie zapytałem..Zostaniesz moją dziewczyną?- Maslow jak gdyby czytał mi w myślach zadał to pytanie.
-Głupio się pytasz...Oczywiście, że nie.- parsknęłam, a ten jak oparzony wstał na nogi.
-Jak to nie!? To dlaczego się ze mną całujesz?- wydarł się na mnie, a ja patrzyłam na niego, jak na idiotę.
-Głupku, oczywiście, że z tobą będę.- zawołałam radośnie i na kolanach podeszłam do stojącego chłopaka. Pocałowałam go w usta, zawieszając ręce na szyi. Ten przyciągnął mnie w pasie jeszcze bardziej, a nasz pocałunek z małego, niewinnego, przerodził się w agresywny i pełen pasji.
-I to mi się podoba.- uśmiechnął się, a ja znów położyłam się na łóżku.
W tym samym czasie ANITA I LOGAN
Oczami Anity
Leżałam na łóżku z Loganem , ciągle się do niego przytulając.
-Pójdziesz ze mną na randkę?-zapytał szarmanckim głosem.Nie mogąc się oprzeć pocałowałam go,a potem rzuciłam krótkie TAK z wielkim uśmiechem na twarzy.
-To bądź gotowa o 18. Zabiorę cię w takie miejsce, w które jeszcze nigdy żadnej z dziewczyn nie zabrałem. - rzekł i wtał. Pocałowaliśmy się jeszcze na pożegnanie, a potem postanowiłam wejść na Twittera. Napisałam na nim, że dziś mam randkę z Loganem i, że z nim jestem.
OCZAMI CLAUDII
Ciągle leżałam w łóżku z Jamesem, ale postanowiłam wziąć laptopa i zobaczyć, czy moja mama jest na skeypie. Zamiast jej zobaczyłam Magdę. Zadzwoniłam do niej i zaczęłam z nią rozmawiać. W pewnym momencie Maslow zaczął obdarowywać moje ramię kuszącymi pocałunkami, a ja aż westchnęłam.
-To może ja nie przeszkadzam?!-zaśmiała się Magda, a ja zaprzeczyłam.
-Ok..- kontynuowałyśmy rozmowę. Maslow zaczął mnie dźgać, a ja za każdym razem podskakiwałam z miejsca.
-Uspokoisz downa, downie?-zapytałam chłopaka, a zaraz potem się roześmialiśmy. Rozmawialiśmy , aż wreszcie zobaczyłam, że mama jest dostępna. Połączyłam się z nią wcześniej ostrzegając Jamesa przed tym, że będzie mówić po polsku.Rozmawiałam z nią, a James objął mnie w pasie i oparł podbródek na moim ramieniu..Mama nie reagowała na to, ale gdy Maslow cmoknął mnie w policzek, wtedy pokazała się mama od tej złej strony.
-Co to ma znaczyć, co!?-wrzasnęła , a ja Jamesa lekko walnęłam w brzuch.-Jesteście razem!?- wrzasnęła zdenerwowana.
-Mamo! Uspokój się! A teraz; Tak, jesteśmy razem..-westchnęłam. Chcąc nie chcąc w końcu by się dowiedziała, a lepiej, jeśli to wie ode mnie a nie z plotek, które na pewno pojawią się w prasie polskiej.
__________________
Sorki, że krótki rozdział, ale miałam wenę do połowy, a drugą część napisałam na oparach..;/ Nie wyszedł mi kompletnie ten rozdział! UGH! -,- Nienawidzę siebie za too -,-
A Wy jak sądzicie? Rozdział ujdzie, super, czy okropny?
Czekam na komy i mam prośbę!  Rozsyłajcie dalej linka z blogiem!! <3
Oglądałam wczoraj "Paranormal activity 4" i przez ten film w nocy w ogóle nie spałam. Miałam takie schizy, że głowa mała... ;/
Dobra! Nie zanudzam! -,- Buziaki i czekam na komy! <3

8 komentarzy:

  1. Jest super,nie wiem po co sie pytasz,oczywiste,że jest najlepszy,w sumie kazdy jest! <3 uwielbiam,mowilam to juz 920725987 i dalej bd powtarzac/Anitt ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny !!!!!! cud miód i ciepkutkie orzeszki !!!!!! DAJESZ NASTEPNY!!!!! KOCHAMMM!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Grrr... Jak mnie denerwują paparazzi :/ Wyobrażam sobie co musiał czuć James w tamtej chwili. Stoi sobie z dziewczyną, chcą pobyć trochę razem mieć spokój i ciszę, a tu wylatuję ci jakis pedzio z aparatem na szyi
    - Usmiech, uśmiech
    Aż mnie coś bierze! Niech sobie porobi fotki i do gazety da,a nie sory kto by wtedy takie dziadostwo kupował ? Na okładzce jakaś brzydka morda,to raczej do rozpałki się nadaje,a nie do czytania ! Hahaha jak dobrze,że James nie zna Polskiego, bo by się naczytał co takiego Polki piszą o nim to aż mu by oczy z orbit wyszły. Więc jednak cieszę się, że mówi po angielsku, chociaż nieraz myślałam "Dlaczego on nie mówi po polsku ? Albo chociaż dlaczego ja się nie urodziłam w Ameryce i trochę wcześniej,obok jego domu ?" Noo jasne,przecież ja się musiałam urodzić w Polsce i jeszcze 9 lat później niż on ! Mój brat się musiał urodzić wcześniej niż, a jakby było na odwrót byłabym teraz w wieku Maslowa :) Masełko, masełko jakiś ty słodki,ale cię dziewczyna wrobiła ! Już myślałam, że ją uderzy,ale na szczęście nic takiego się nie stało. Uff... Yeah są oficjalnie razem.To szczęścia życzę! O matko jaka ja jestem pojebana "Asia tu się stuknij tu". Awww... Logan zabiera Anitę na randkę :* James nie ładnie tak przeszkadzać komuś w rozmowie ! Choćby i nawet w taki sposób. Ohh... czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojojoj z rozdziału na rozdział chyba piszę coraz dłuższe komy ! Jest rozdział jest komentarz i jest moc ! W następnym rozdziale postaram się napisać jeszcze dłuższy komentarz, ale zobaczę czy mi się uda :)

      Usuń
  4. Zajebiaszczyy !!! XD
    Kochana no !! ;****

    OdpowiedzUsuń
  5. Zajebisty rozdział ! xd - po raz kolejny się powtarzam ;p
    Ojj James , James . Nieładnie tak przeszkadzać innym w rozmowie na skajpaju xd I to jeszcze w taki sposób ^^
    Ołł , A Logan zabiera Anitę na randkę ;> Ciekawe dokąd ... :D
    A czemusz to mama tak się wścieka ? xd
    Czekam na next . < 333

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny rozdzial! Ojojoj... Sie mama wkurzyla... James idioto, po co ja calowales?! Ale i tak cie kocham! ;p Ciekawevjak im minie kolejny dzien. Juz nie moge doczekac sie nn! Daawaj szybciutko! ;)
    P.S. Zapraszam na nowy rozdzialek do mnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dopiero zaczęłam czytać Twojego bloga, ale sądzę, że jest świetny. ^^ Ta miłość pomiędzy James'em a Kaludią. *-* Awwwwwww. <3 No i się mama zdenerwowała. Musiał w takim momencie ją cmoknąć? :D No nic czekam na następny i zapraszam do mnie : http://iwilllosemymind.blogspot.com ^^

    OdpowiedzUsuń