sobota, 4 maja 2013

Rozdział 30. Sen.

Czytaj przy Emeli Sande - CLOW
_________________________
Miłość od pierwszego wejrzenia kończy się często małżeństwem do ostatniego westchnienia.
Do pokoju wparowała mama. Była uzbrojona... Miała w dłoniach pistolet na wodę , owinięta była fartuchem, a na głowie miała garnek. W drugiej ręce znów trzymała patelkę. 
-James Maslow proszony na dół. W trybie now!!!-warknęła, a każdy na nią patrzył, jak gdyby zobaczył zjawę.James wstał i spokojnie zaczął kierować si w wyznaczone miejsce. Miałam już się zerwać na nogi i pobiec za chłopakiem, ale moja mama od razu wymierzyła we mnie pistoletem na wodę.
-Siadaj! I ani mi się waż wychodzić z pokoju!!!- powiedziała i zatrzasnęła drzwi. Chłopcy z niedowierzaniem na mnie patrzyli.
-Twoja mama zamieniła się w snajpera, mam rozumieć? - zapytał Logan, a każdy się zaśmiał.
-Chyba tak.- rzekłam. Ciągle bałam się, co moja mama wymyśli. Przyjaciele rozmawiali, a ja nie mogłam się na niczym skupić. Postanowiłam więc iść sprawdzić co się dzieje z Jamesem. Gdy byłam przy drzwiach Carlos się odezwał :
-Jesteś pewna, że chcesz stąd wyjść? A jak twoja mama walnie cię patelką w łeb? - zapytał, a ja się zaśmiałam.
-To będę leżeć, co mam robić? - rzuciłam i wyszłam.Wtedy poczułam dziwny ból w klatce piersiowej i ....
OBUDZIŁAM SIĘ.
Znów szara, przytłaczająca mnie rzeczywistość. Ten sam ptak, który ćwierka na parapecie, ten sam blask słońca wpadający do pokoju, ten sam pokój, w którym żyłam zanim poznała Big Time Rush. Nie wiem, jak radzić sobie z tym wszystkim. Zrezygnowana uruchomiłam laptopa i leżąc w łóżku patrzyłam aż się uruchomi. Postanowiłam zasłonić wszystkie swoje okna, abym miała strasznie ciemno w pokoju . Uruchomiłam TV oraz DVD i puściłam sobie "Martwe Zło". Horror, który właśnie się zaczął zapowiadał się bardzo ciekawie, więc ruszyłam na dół i zastałam na stoliku kartkę.
Pojechałam zawieść brata do babci na dwa dni. Ja dziś zostaję u cioci Wioli na noc, robimy babski wieczór.Bądź grzeczna! Chcesz, to zaproś przyjaciółki. Buziaki mama. ;*
Znów sama w domu. Nie jest to normalne, ale cóż. Wyjęłam dużą miskę i zrobiłam popcorn z dwóch opakowań. Nalałam do szklanki picia i ruszyłam szybko zamknąć drzwi. Gdy przekręcałam klucz, usłyszałam pukanie. Otworzyłam drzwi nie patrząc , w jakim stanie jestem.
-Panna Claudia?- spytał jakiś mężczyzna.
-Tak, to ja. O co chodzi?- spytałam, a on schował do spodni jakiś notes i podniósł z parapetu ogromny bukiet kwiatów.
-Dla pani. - rzucił i chciał już się kierować w stronę auta.
-Proszę chwileczkę zaczekać. Od kogo to?- zapytałam, a on posłał mi ciepły uśmiech i rzekł :
-Ma pani nie typowego wielbiciela. - i bez wahania wsiadł do powozu i zniknął mi z oczu. Zrezygnowana weszłam do domu i wstawiłam bukiet do wazonu.  Zaczęłam zaglądać do kwiatków, a wtedy poczułam, jak ktoś zasadził mi niezłego klapsa w tyłek. Podskoczyłam i zobaczyłam Marcela i Magdę.
-Nooo dzięki wiesz!- westchnęłam zawstydzona i posłałam jednak promienny uśmiech.
-W ogóle jak ty wyglądasz co?- wrzasnęła przyjaciółka .
-Em.. Jestem w piżamie? Nie wychodzę z domu?- mówiłam lekko zniesmaczona.
-Jest tak piękny dzień, a ty chcesz siedzieć w domu?! Chyba się zapomniałaś dziewczyno!!! - krzyknął Marcel.
-Ogarnijcie się. Nie mam na nic dziś ochoty, wybaczcie.- mówiłam zdołowana, a kumpel podszedł i mnie przytulił.
-Dziękuję, że nie odchodzicie ode mnie tak po prostu... Jesteście najlepsi.- westchnęłam ciężko i również go objęłam czule. 
-Nic tu po nas. Jak będziesz coś chcieć, to dzwoń. Przyjdziemy jak najszybciej. - powiedział Maj i pocałował mnie w policzek. Potem oboje ruszyli w stronę wyjścia, a ja szybko zabrałam wszystkie rzeczy i upewniłam się, że zamknęłam dom.  Gotowa znów położyłam się do łóżka i z włączonym laptopem oglądałam film. Przeglądałam również facebook'a i zobaczyłam to; 
NEWS Z OSTATNIEJ CHWILI! LOGAN JEST W POLSCE ZE SWOJĄ DZIEWCZYNĄ! WIDZIELI ICH,JAK WYSIADALI Z SAMOLOTU W KATOWICACH!!! NIE SĄ SAMI!
Nie są sami? Czyli są z kim? Ale wróć! ANITA JEST W POLSCE!!! Szybko wyjęłam swój telefon i chciałam do niej zadzwonić. Postanowiłam jednak iść wziąć prysznic.  Gdy już otuliłam się taflą przyjemnego ciepła, przypomniałam sobie, że nie zabrałam ubrań. Wyszłam z kabiny prysznicowej i ruszyłam, owinięta ręcznikiem do pokoju.
-CO WY TU DO CHOLERY ROBICIE?! - krzyknęła widząc Logana, Anitę i Jamesa.
- Głupolu! Ty jak zawsze zostawiasz klucz w kwiatku?!- westchnęła i mnie przytuliła.
-Cześć kochana.- szepnęłam zamykając oczy. Czułam, że dopływają do nich łzy, ale dlaczego?
- Cześć Logan! - powiedziałam równie radosnym co przytłaczającym głosem.
-Witaj.- szepnął i również mnie przytulił. Popatrzyłam teraz na Jamesa, który podniósł się i podszedł do mnie.
- Może mnie też jakoś przywitasz?- spytał. Wyminęłam go i ruszyłam po ciuchy. 
-Zaraz wracam.- westchnęłam ciężko. Weszłam szybko do łazienki i płacząc wykonałam dalsze czynności.
Gotowa wyszłam i spojrzałam na Jamesa, który stał plecami do mnie. Poklepałam go po barku,a  ten odwrócił się do mnie. Najpierw uderzyłam go w twarz z otwartej ręki, a ten nie wiedząc za co to spojrzał na mnie , łapiąc się za bolące miejsce. Szybko jednak złapałam jego twarz i delikatnie go pocałowałam.
-To pierwsze, za to co mi wtedy zrobiłeś, a to drugie, to dopisz sam znaczenie.- powiedziałam uśmiechnięta. Anita wraz z Loganem przyglądali się nam, wyciszając horror i jedząc mój popcorn.
- Em..No nie wiem, wracasz do mnie?- spytał z nadzieją, a ja znów dotknęłam delikatnie jego szyi i przybliżyłam się do niego. Złączyliśmy się w pocałunku, który trwał dłużej, niż przed chwilą.
- A teraz jak sądzisz?- mówiłam ciągle trzymając ręce na jego szyi.
- Teraz sądzę, że tak.- dodał , a potem uniósł mnie do góry. Zakręcił wokół własnej osi i popatrzył na mnie.
-Kocham cię.- powiedział mocno mnie przytulając.
-Ja ciebie też wariacie! Nie musiałeś tego wszystkiego robić.. Na każdym koncercie... -  szepnęłam patrząc mu w oczy.
-Ale czego?- spytał udając głupiego.
- Każde worldwide śpiewane zza kulis sceny. Nikt nie widzi, co w tym momencie robisz.. - mówiłam dalej.
- Wtedy włączyłem na tablecie twoje zdjęcie i tak udawało mi się śpiewać tą piosenkę. Odzwierciedlała moje uczucia do ciebie.- rzekł i pocałował mnie. Zrobiło mi się cieplej na sercu.
-Kochany jesteś! -westchnęłam.
-Dziękuję. Ty również.- i znów mnie pocałował. 
-WOOOOAH! Wreszcie!- zawołał Logan i przybił z Anitą piątkę. Popatrzyliśmy się na niego niezrozumiale .
-Nic, nic! Idziemy na miasto?- spytał, a każdy się zgodził. Przepełniona szczęściem ruszyłam z domu wreszcie z tym, z kim chciałam z niego wyjść... Z Jamesem...
Wreszcie nadszedł wieczór. Chłopcy byli w swojej willi , a Anita spała u siebie w domu. Siedziałam więc sama i oglądałam jakiś horror.  Usłyszałam pukanie w okno... Spojrzałam w jego kierunku i zobaczyłam Jamesa.
- Głupku co ty tu robisz?!- zapytałam i wpuściłam go w dość nietypowy sposób.
-Przyszedłem do swojej dziewczyny, nie można?- spytał i od razu mnie pocałował... Każdy jego całus był coraz bardziej zachłanny i pełen namiętności... Położył mnie na łóżku i nie przestawał całować...
________________________________
Tadam :) Haha :D Nie chciałam zaczynać tutaj swoich schiz! :3 Dodaję teraz notkę a w następnej będzie się działo : ) Czekam na Wasze komy! Dobranoc :*

16 komentarzy:

  1. Ty czekasz na nasze kom. , a ja czekam na nn!!
    Rozdział świetny , tylko czemu taka końcówka -,-
    Czemu nie opisałaś dalej !! <33
    Zbok ze mnie xd
    Czekam na nn!!

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie ;) A to sb sen był!!!!!! Db,że od razu szybka decyzja,strzał i jest pięknie<3 czekam na nastepny,wiec no,juz dzis sie mam nadzieje go doczekam. ;) Buziaki ANIT!;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Dlaczego w takim momencie przerwałaś? Ta akcja z mamą była zajebista. Też chce taki sen.
    Czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie schizy, co Ty bredzisz? :D Hahahaha. Dobra po pierwsze muszę Cie opierdolić za końcówkę! No gdzie w takim momencie! Ludzie! Dobra jestem trochę zboczona, ale no sorry. xd A po drugie to świetny rozdział. xd "James Maslow proszony na dół. W trybie now!!!" <--- rozwaliło mnie to doszczędnie. xd No i to jak do Niego wróciła było takie : Awwwwwwh. Najpierw z otwartej ręki w policzek a potem buziak. xd No spoko. ^^ Czekam na następny! ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Więc to był sen..... ALE SĄ RAZEM! Woo Hoo! Mama jako snajper z garnkiem na głowie?! Tym mnie rozwaliłaś! Czekam nn:****
    www.young-love-so-complicated.blogspot.com
    www.niki-paula-and-sylwia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudeńko. *.* Czekam na nn. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Coooo????!!!! SEN???? TY SE JAJA ROBISZ???? OŁ.... James! Ty ŻYJESZ!!! I ZNÓW SĄ RAZEM!!! WOO HOO!!! Suuupeeer rozdział i czekam nn ;**

    P.S co to ma znaczyć że w następnym będzie się działo??? O.o

    OdpowiedzUsuń
  8. CZADDDD!!!! Jaki niespodziewany zwrot akcji !!! :D dawaj szybbko nexta bo ja tu juz zaraz wyskocze z z sb!

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozdział świetny :)
    Czekam na następny ;D Mama była dobra, hahaha xD
    Dobrze, że po tym śnie i tak dalej są razem <3

    P.S. Wczoraj też oglądałam "Martwe Zło" hahaha xD

    OdpowiedzUsuń
  10. No jak dla mnie bomba ! ;D A mamusia mnie rozwaliła xd Hahahha ! ;D Rozdział cudny ^^ Czeeeekam nn ;*
    PS: U mnie nowy rodział
    http://james-maslow-x-jessica-olson.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie dodałam komentarza? ;o Wydawało mi się, że go pisałam, ale widocznie zapomniałam kliknąć taki magiczny guziczek, jakim jest 'Opublikuj'.
    OMG! To był tylko sen? łoo bosz... załamałbym się po taki śnie. Chociaż nie, zadowolona bym była ;)
    Ale na szczęście wszystko zakończyło się Happy Endem *-*
    Czekam nn ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Rozdzial cudny . Czekam na nastepny...

    OdpowiedzUsuń
  13. Eee tam! Właśnie że trzebabyło wypisywać swoje "schizy" xD Rozdział super! Sen... Poprostu o.O LooLowaty xD Nareszcie są razem!!! Jeeej! :D
    Dawaj mi szybciutko nn!

    PS. Zostałaś przeze mnie nominowana do Liebster Blog Award!!! :D Więcej co do tej nagrody znajdziesz u mnie, zapraszam;** --------> http://big-time-rush-lovestory-4ever-bypaula.blogspot.com/p/jeeejkuu-d-zostaam-nominowana-do.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurde musiałaś w takim momencie?! Małpa!! :D A co do rozdziału to *.* Świetny jest po prostu ^ ^ I James to i tak słodki jest *.* I ja to też bym tak chciała :D Czekam nn :*

    Ps. Zostałaś u mnie nominowana do Liebster Blog Award :) Więcej dowiesz się tutaj http://angiebtr.blogspot.com/p/the.html
    I jakbyś nie wiedziała, która to nominacja znajduję się na samym dole :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Awards! Więcej u mnie na:
    http://moonia-and-voice-generation-stoory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Nominowałam cię do LIEBSTER BLOG AWARD ! ;) Więcej informacji znajdziesz u mnie: all-over-again-with-b-t-r.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń