Pozostań dzieckiem, aby cię zawsze mogły kochać twoje dzieci.
Wyjęłam telefonu
i wykręciłam numer do mamy. Nim się obejrzałam, kobieta odebrała telefon. Cała
się trzęsłam, ale wiedziałam, że muszę powiedzieć mamie o tym, co się tu wydarzyło.
Tłumaczyłam jej wszystko, a w słuchawce nie słyszałam żywej duszy. Aby upewnić
się, że mnie słucha, co jakiś czas pytałam, czy mnie rozumie. Ona przytakiwała,
a na koniec powiedziała, że dom już kupiła i za dwa dni będzie całą rodziną
tutaj.
Gdy skończyłam z
nią rozmawiać , usiadłam na łóżku i zaczęłam głęboko o tym wszystkim myśleć. W
pewnej chwili do pokoju wszedł James.
-Może byś
zapukał, co?!- warknęłam, a on wyszedł z pomieszczenia i zrobił to , o co go
prosiłam.
-Nie chcę z tobą
rozmawiać.- powiedziałam, ale on i tak wszedł. Popatrzył na mnie swoimi
pięknymi, brązowo-zielonymi oczami i chciał mnie objąć.
-Nie dotykaj
mnie.- walnęłam go w ręce i posłałam mu zdenerwowane spojrzenie.
-Ty nic nie
rozumiesz, my chcieliśmy..
-Nie chcę
wiedzieć, nie interesuje mnie to, co wy chcieliście.- przeszkodziłam mu.
-Możesz mnie
chociaż wysłuchać?!- krzyknął, a ja wstałam i z bolącym sercem wyszłam z
pokoju. Zaczęłam kierować się do salonu, lecz tam nikogo nie zastałam. Dziś
jest ten wieczór, w którym Carlos ma oświadczyć się Ninie… Ciekawe, jak im
idzie. Muszę iść się przejść i przemyśleć wszystko, od nowa.
Oczami Carlosa.
Jechaliśmy autem
w wyznaczone miejsce. Spoglądałem co jakiś czas na Ninę, która była
podekscytowana.
-Co to za
niespodzianka, o której mi mówiłeś? – zapytała, a ja posłałem jej ciepły
uśmiech.
-Zobaczysz
kochanie na miejscu.- powiedziałem i nadal prowadziłem auto. Wreszcie
dojechaliśmy pod ogromny budynek.
-No przecież ja
nie jestem ubrana odpowiednio na mecz!- krzyknęła zdziwiona Perge. Wysiadłem z
auta i ruszyłem otworzyć jej drzwi. Oboje zaczęliśmy się kierować w stronę
wejścia. Wyjąłem klucze z kieszeni i przekręciłem zamek od głównych drzwi.
-Co ty robisz?-
zadała kolejne pytanie, ale ja znów jej nie odpowiedziałem. Otworzyłem jej
szerzej drzwi i wpuściłem do środka. Położyłem ręce na jej oczach i prowadziłem ją
na trybuny.Usiedliśmy na specjalnych siedzeniach, które przygotowałem i zdjąłem z jej oczu dłonie.
-O jacie.!- zawołała zachwycona . Rozejrzała się dookoła i spostrzegła wielki ekran, na którym widniały różne napisy.
-Gotowa na seans?- zapytałem, a ona przytaknęła ruchem głowy. Film zaczął lecieć, a słysząc piosenkę z Titanica , dziewczyna od razu mnie mocno przytuliła. Wtuleni patrzyliśmy na film, a gdy się skończył reflektory padły na stolik..
Oczami Niny.
Spojrzałam na ślicznie ustrojony stoliczek, który stał na środku boiska. Pena podał mi dłoń i zaczął kierować do stolika. Nagle podeszło do nas kilku kelnerów i złożyło posiłek na blacie. To wszystko było takie piękne, że nie chciałam przerywać tego momentu. Patrzyłam na mojego ukochanego,gdy nagle ktoś zaczął grać na skrzypcach.
-Jezu! Carlos! To co zrobiłeś jest niesamowity!- zawołałam prawie wzruszona. Zaczęliśmy jeść spaghetti. Nagle zobaczyłam coś srebrnego. Wyjęłam to, a Carlos szybko podbiegł i wziął mi to z rąk.Uklęknął przede mną i spojrzał mi głęboko w oczy. Muzyka lekko ucichła, ale nadal grała. Pena odchrząknął i złapał mnie za rękę.
-Czy ty, moja ukochana Nino Pergę, uczynisz mnie najszczęśliwszym na całym świecie i wyjdziesz za mnie?- po policzku spłynęły mi łzy.
-TAK! - krzyknęłam, a Pena założył mi pierścionek na palec i podniósł z krzesła. Zaczął kręcić wokół własnej osi i pocałował.. Zdecydowanie, to najwspanialsze, co mnie w życiu spotkało!
Oczami Claudii.
Siedziałam w milczeniu z Anitą. Tylko ona wiedziała o tym, co się stało. No .. I moja mama.
-Wiesz co? Może powiedz też o tym mamie Jamesa.- powiedziała przyjaciółka.
-Zwariowałaś?! Powie Jamesowi, a tego musimy uniknąć...- westchnęłam.
-Nie ma bata! Musisz!- nakazała. Wyjęłam telefon i .. Wykręciłam do niej nr..
__________________
Znów jakiś słaby rozdział. Nie chciało mi się go pisać w ogóle ;C Ale.. Jest! Co o nim sądzicie? :)
Czekam na komy! <3
love you <3
Gif - przesłodki, najsłodszy, uroczy, kochany, genialny! Nie mam określeń <333
-O jacie.!- zawołała zachwycona . Rozejrzała się dookoła i spostrzegła wielki ekran, na którym widniały różne napisy.
-Gotowa na seans?- zapytałem, a ona przytaknęła ruchem głowy. Film zaczął lecieć, a słysząc piosenkę z Titanica , dziewczyna od razu mnie mocno przytuliła. Wtuleni patrzyliśmy na film, a gdy się skończył reflektory padły na stolik..
Oczami Niny.
Spojrzałam na ślicznie ustrojony stoliczek, który stał na środku boiska. Pena podał mi dłoń i zaczął kierować do stolika. Nagle podeszło do nas kilku kelnerów i złożyło posiłek na blacie. To wszystko było takie piękne, że nie chciałam przerywać tego momentu. Patrzyłam na mojego ukochanego,gdy nagle ktoś zaczął grać na skrzypcach.
-Jezu! Carlos! To co zrobiłeś jest niesamowity!- zawołałam prawie wzruszona. Zaczęliśmy jeść spaghetti. Nagle zobaczyłam coś srebrnego. Wyjęłam to, a Carlos szybko podbiegł i wziął mi to z rąk.Uklęknął przede mną i spojrzał mi głęboko w oczy. Muzyka lekko ucichła, ale nadal grała. Pena odchrząknął i złapał mnie za rękę.
-Czy ty, moja ukochana Nino Pergę, uczynisz mnie najszczęśliwszym na całym świecie i wyjdziesz za mnie?- po policzku spłynęły mi łzy.
-TAK! - krzyknęłam, a Pena założył mi pierścionek na palec i podniósł z krzesła. Zaczął kręcić wokół własnej osi i pocałował.. Zdecydowanie, to najwspanialsze, co mnie w życiu spotkało!
Oczami Claudii.
Siedziałam w milczeniu z Anitą. Tylko ona wiedziała o tym, co się stało. No .. I moja mama.
-Wiesz co? Może powiedz też o tym mamie Jamesa.- powiedziała przyjaciółka.
-Zwariowałaś?! Powie Jamesowi, a tego musimy uniknąć...- westchnęłam.
-Nie ma bata! Musisz!- nakazała. Wyjęłam telefon i .. Wykręciłam do niej nr..
__________________
Znów jakiś słaby rozdział. Nie chciało mi się go pisać w ogóle ;C Ale.. Jest! Co o nim sądzicie? :)
Czekam na komy! <3
love you <3
Gif - przesłodki, najsłodszy, uroczy, kochany, genialny! Nie mam określeń <333
taak jest!:D A mnie się podoba,Carlos jaki romantyk uhuhu.Czekam czekam doczekac sie nie umiem! a wiec next :*
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetny , brak słów <3
OdpowiedzUsuńBrak też słów z powodu tego iż serce mi wali jak pojebane :o
Przez Ciebie xd ! Czytam sobie spokojnie notke a tu na całego fulla The City Is Ouuurs !
O maj gasz ! Zaczynam się bać o swoje zdrowie o.O
Hahah , czekam na nexta <3
A teraz idę spać . Taak , spaać Klaudia .. spać xd :*
Nie jest słaby, rozdział wyszedł ci świetnie :)
OdpowiedzUsuńTylko zdziwiłam się, że taki krótki.
A Carlos... mmm, aż się rozmarzyłam taki romantyk z niego. Zazdroszczę Ninie.
Czekam z niecierpliwością na next :D
Ciekwa jestem co będzie dalej z Clausią i James'em.
Zapraszam do siebie:
http://all-over-again-btr.blogspot.com
Pisz szybko <3
Jak zwykle super, jestem ciekawa czy Claudia powie Jamesowi, I z niecierpliwością czekam na nexta ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńHeh ja też dostałam zawału z tą "City is ours" taki tam mini zawał xD
Carlos jaki słodziak <3 Awww ;3
Szkoda tylko, że rozdział taki krótki, mam więc nadzieje, że następny bd szybko i bd dłuższy :)
Jak zwykle świetny.
OdpowiedzUsuńTe oświadczyny były po prosty takie piękne, aż się prawie popłakałam.
To było takie urocze i piękne.
Mam nadzieje, że kolejny będzie dłuższy od tego.
Już się nie mogę doczekać nn =D
O mój boże....Oświadczyny *.* James musi jej powiedzieć prawdę! Ja wiem, że nie zrobił nic złego ;) Omg (znowu) dobra, wszyscy wiedzą o ciąży, tylko nie pan Maslow -,- Czekam :*
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystkie twoje rozdziały i mi się podobają, a ten także. Czekam z niecierpliwością na nowy!! ;*
OdpowiedzUsuńAwwwww *0* Najlepsze zaręczyny na świecie ^^ Aż mi słów brakło... piękny rozdział tylko szkoda że krótki :/ Z niecierpliwością czekam aż James dowie się o ciąży ;**
OdpowiedzUsuńKiedy następny?! ;D
OdpowiedzUsuńAwww... *-* Cała się rozpływam, po twoich rozdziałach. Powiedz mi, jak można tak świetnie pisać?!
OdpowiedzUsuńMoże powinna go Klaudia wysłuchać? Ale w sumie po raz kolejny ją zdradził. No rozumiem raz. Ale, kurcze no, żeby zrobić takie samo świństwo i prosić o wybaczenie? Bez przesady ;D
Czekam nn ;*
O boziu *.* Jaki Carlos jest słodki *.* Też bym chciała takie oświadczyny tylko że od Jamesa :D I mama Maslowa dowie się? Uuuu :D Rozdział Świetny ^ ^ Czekam nn :*
OdpowiedzUsuńKiedy następny, jestem ciekawa czy Claudia powie wszystko James'owi pozdro czekam jak wszyscy nexta'a. Mam nadzieje że będzie jeszcze przed weekendem :-) jeszcze raz Pozdro
OdpowiedzUsuńJejk. Skad bierzesz takie pomysly? Mam nadzieje,ze po wystawieniu ocen rozdzialy beda pojawiac sie czesciej. Z niecierpliwoscia czekam na nastepny. :*
OdpowiedzUsuńHey, przepraszam za spam, ale nie mam gdzie zostawić informacji. U mnie pojawił się właśnie nowy rozdział, więc zapraszam do czytania. Mam nadzieję, że ci sie spodoba.
OdpowiedzUsuńhttp://all-over-again-btr.blogspot.com
mile widziany komentarz :)